Kiedy wszystkie media biczują nas posępnymi, smutnymi informacjami, my podsumujemy ten rok w sposób optymistyczny. Zgodnie z montypythonowską dewizą „patrzenia na jasną stronę życia”, odpowiedni kąt spojrzenia na ostatnie 12 miesięcy napawa nas optymizmem. Rok 2018 był wyjątkowo wręcz udany!
Dzisiaj opowiemy wam o żonie obdarzonej wybiórczo sokolim wzrokiem, mężu, który narzeka na ból pleców oraz o usprawiedliwieniu...
#1.
Ja: [gotuję wodę] Żona: Nie. NIE TAK!
#2.
Dlaczego gracze futbolu amerykańskiego nie słuchają doskonałych rad mojego męża, które wykrzykuje w ich kierunku?
#3.
(160 kilometrów przed zjazdem z autostrady) Żona: Musisz zjechać na prawy pas.
#4.
Żona: Musimy jechać dzisiaj do Kohl's, żebym mogła wydać ten kupon na 5 dolarów, zanim straci ważność. Ja: Dam ci 10 dolarów, jeżeli mogę zostać w domu.
#5.
Ja: *parkuję równolegle* Mąż: *starzeje się na moich oczach*
#6.
Moja żona chce kupić organizer do papieru do pakowania prezentów. To być może brzmi dziwnie, ale to ją uszczęśliwia.
#7.
Po wielu szczerych do bólu rozmowach z moim mężem, zdecydowałam, że na tym etapie małżeństwa powinniśmy już sobie odpuścić i kupić osobne pasty do zębów.
#8.
Mąż: Myślałem, że się odchudzasz? Ja: Odchudzam się. Mąż: Właśnie zjadłaś 6 ciasteczek. Ja: Tak, ale chciałam zjeść 12. Sam widzisz - dieta!
#9.
*poprosiłem właściciela sklepu spożywczego, żeby mi napisał usprawiedliwienie dla mojej żony, że szukałem wszędzie, ale nie mogłem znaleźć tych lodów, które chciała*
#10.
Mój mąż właśnie anulował plany, jakie mieliśmy na dziś wieczór, bez konsultacji ze mną. Szczerze mówiąc jeszcze nigdy w życiu nie byłam bardziej podniecona.
#11.
Moja żona powiedziała, że nie mogę narzekać na ból pleców, ponieważ nic z tym nie robię. Tak więc poszedłem do lekarza na konsultację i już nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł narzekać.
#12.
Przymierzyłam jeden strój i zapytałam mojego męża, czy lepiej mi właśnie w tym, czy w tym drugim, który za chwilę założę. Następnie wyszłam za drzwi i wróciłam w dokładnie tym samym stroju. Ten spojrzał na mnie i z pełną powagą powiedział: "Zdecydowanie w tym pierwszym".
#13.
Małżeństwo polega na tym, że jest taka druga osoba, która wiecznie stoi przed tą kuchenną szufladą albo szafką, którą właśnie musisz otworzyć.
#14.
Ja: *duszę się ziarenkiem popcornu* Żona: *podgłaśnia telewizor*
#15.
Moja żona jest w stanie dostrzec w domu z 16 metrów, jak pojedynczy okruszek spada mi na podłogę, ale jej samochód wygląda tak, jakby cały Starbucks eksplodował w środku.
#16.
Ja: Skarbie, zrobisz mi kawę? Żona: Masz dwie nogi. Sam sobie zrób. Ja: Historia naszej miłości powinna doczekać się adaptacji filmowej.
#17.
On: Czuje się nieco podziębiony. RANDKOWANIE: Przykro mi. To lipa. ZARĘCZENI: Będę cię pielęgnować, zrobię ci rosołku z kluskami. MAŁŻEŃSTWO: *spryskuję go lizolem*
#18.
Żona: *ochrypłym głosem* Tracę głos. Ja: Czyli że nie będziesz mogła już na mnie krzyczeć. Żona: Jest jeszcze straszniejsza, gdy milczy.
#19.
Ja, gdy podglądam, jak mój mąż cichutko zamyka zmywarkę po wyjęciu tylko jednego czystego talerza.
#20.
Trzy miesiące. Tyle czasu mój mąż obserwował i nic nie powiedział, jak podlewałam sztuczną roślinę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą