Prawda o tzw. "no-go zone" w Szwecji
W Internecie pojawia się wiele opinii na temat muzułmańskich osiedli w Szwecji. Jedni nazywają je miejscami problematycznymi, inni określają je mianem "no-go zones". Ile to ma wspólnego z prawdą i co myślą o tych miejscach mieszkańcy? Czy faktycznie spacer taką dzielnicą w biały dzień może się skończyć przykro?
Pod koniec 2014 roku szwedzka policja po raz pierwszy opublikowała raport, w którym wyszczególniła takie obszary, które są problematyczne z punktu widzenia pracy służb mundurowych. Wówczas na szwedzkiej mapie znalazło się 55 takich miejsc. Jednak w ciągu trzech lat ich liczba wzrosła. W lipcu 2017 roku policja opublikowała kolejny dokument: "Utsatta områden - Social ordning, kriminell struktur och utmaningar för polisen" ("Miejsca wrażliwe - porządek społeczny, struktury kryminalne i wyzwania dla policji"), a w nim listę 61 obszarów problematycznych na terenie Szwecji.Policja wyraźnie zaprzecza istnieniu tak zwanych „no-go zones”, a miejsca problematyczne określa mianem „wrażliwych” (szw. utsatt), dzieląc je także na trzy kategorie: 32 obszary to miejsca „wrażliwe/narażone”, 6 są podniesionego ryzyka, a aż 23 to miejsca szczególnie niebezpieczne. W sumie 28 kommun (coś na zasadzie polskiego powiatu). Największe skupisko tych stref znajduje się na obrzeżach trzech największych szwedzkich miast: Sztokholmu, Malmö i Göteborga.
Co dokładnie oznaczają te pojęcia? Policja definiuje miejsce „wrażliwe” jako „obszar geograficzny, który charakteryzuje się niskim społeczno-ekonomicznym statusem, gdzie przestępczość ma wpływ na lokalną społeczność. Wpływ ten ma związek raczej z kontekstem społecznym, niż z chęcią przejęcia władzy i kontroli nad społecznością”. Z kolei „miejsca szczególnie niebezpieczne” charakteryzują się problemami społecznymi i wszechobecną przestępczością, co doprowadziło do powszechnej niechęci do organów sądowniczych i poważnych problemów dla policji, których misja jest tam bardzo utrudniona. Sytuacja uważana jest za poważną”. Obszary podniesionego ryzyka są gdzieś pomiędzy tymi dwoma.
Z kolei no-go zone czy no-go area to takie obszary, w których poziom przemocy i przestępczości jest tak wysoki, że uniemożliwia ludziom normalne funkcjonowanie i zmusza ich do życia w ciągłym strachu. No-go area może też oznaczać taki obszar, który kontrolowany jest przez jakąś grupę ludzi, którzy siłą i zastraszeniem uniemożliwiają innym (obcym) przekraczanie granicy "ich" terytorium.
O tak zwanych "no-go zone" w Szwecji zrobiło się głośno, kiedy w marcu 2016 roku, na placu Rinkeby Torg w Sztokholmie, została zaatakowana australijska telewizja. Dziennikarzy obrzucono kamieniami, pobito, a z miejsca musiała ich eskortować policja. Media na całym świecie zaczęły bacznie przyglądać się nie tylko tym dzielnicom, ale także temu, w jaki sposób egzekwowane jest tam szwedzkie prawo.
91% mieszkańców Rinkeby to obcokrajowcy, a cała dzielnica to prawdziwy tygiel kulturowy - mieszka tam też wielu Polaków. To właśnie nie zmienia się z roku na rok w raportach szwedzkiej policji - dzielnice problematyczne to te miejsca, które zamieszkiwane są przez imigrantów i są to przede wszystkim przedmieścia, skupione wokół ostatnich stacji sztokholmskiego metra - głównie linii czerwonej i niebieskiej.
Kiedy kolejka wyrusza ze stacji Kungsträdgården w pobliżu Starego Miasta, mija po drodze najdroższe sztokholmskie nieruchomości. Po 10 minutach dociera do stacji Västra Skogen, gdzie znaczna część pasażerów wysiada, a ci, którzy pozostali, ewidentnie są reprezentantami bliskowschodniej emigracji.
Dotarcie z centrum do Rinkeby trwa 25 minut. W ciągu dnia ludzie, mieszkający w Rinkeby, prowadzą normalne życie. Chodzą na spacery, robią zakupy, idą na plac zabaw z dzieckiem. Problem zaczyna się, kiedy zapada zmrok. Wokół wyjść z metra i na większych placach zaczynają zbierać się grupki osób, które nie wyglądają na pokojowo nastawione. Często obok nich stoi dobra fura z ciemnymi szybami, a z głośników dobywa się hip-hopowa muzyka, zrobiona zresztą przez mieszkańców Rinekby. Jeśli przemkniesz szybko - nie powinni zwrócić na ciebie uwagi. Jeśli zaczniesz się przyglądać - może podbić do ciebie jakiś młody i zapytać "Behöver du hjälp?" (szw. "Potrzebujesz pomocy?"), a do zaoferowania będzie mieć cały arsenał narkotyków, których nazwy nawet nie znasz.
W Rinkeby zdarzają się strzelaniny i pobicia. Ale są to głównie porachunki pomiędzy tamtejszymi "gangami" i handlarzami narkotyków. Ostatnio w Szwecji zrobiło się głośno po tym, jak dopadli rapera z Rinkeby, Jaffara Byna. Prawdopodobnie chodziło o to, że Jaffar Byn zrobił kawałek o śmierci jednego z młodych "gangsterów" z gangu, który nazywa się Dödspatrull (szw. "Patrol Śmierci"). Jaffar rapował o tym, że gość wisiał mu pieniądze, ale został zamordowany, zanim mu je oddał. Jaffar rapował w kawałku "Spetsade kuler": Ostre kule prosto w twoje kolano. Payback is a bitch. Wiesz, że jesteśmy tu. Jaka sława? Jestem tym, kim jestem. Na ulicy zbudowałem swoją pieprzoną karierę. I podobno za ten właśnie tekst chcieli go zabić. Z szacunku do jego starszego brata TYLKO nasikali mu na twarz, wszystko nagrali jego telefonem i wrzucili to na jego prywatny Instagram. Powody oficjalne nie są znane, film jednak wciąż jest dostępny w Sieci.
A tak wygląda przejście po dzielnicy Rinkeby w Sztokholmie, która uznawana jest za jedną z najgorszych dzielnic w całej Szwecji. Jest też przejście przez Rinkeby Torg, na którym zaatakowano australijską telewizję:
Przykład muzy, która leci z takiego samochodu z ciemnymi szybami. Yasin Byn to raper z Rinkeby:
Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
Oglądany:
116799x
|
Komentarzy:
131
|
Okejek:
126
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
26.04
- Najmocniejsze cytaty – Źle się dzieje w polskim kolarstwie (136)
- Najdziksze newsy tygodnia – Zawodnik sztuk walki kopnął przechodzącą przez ring dziewczynę (58)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Wielki powrót pani Gosi (192)
- Słońce je kocha, a faceci się za nimi oglądają. Dziewczyny w stroju t0pless (98)
- Zatrzymane w kadrze – Zamek hrabiego Draculi (36)
- Producent z Netflixa krytykuje sposób, w jaki Amazon wydał serial „Fallout” – Filmoteka Joe Monstera (30)
- Ludzie opowiadają o największym skandalu, jaki miał miejsce w ich szkołach (38)
- Rzeczy, które są społecznie akceptowalne tylko dla jednej płci (35)
- Ludzie, którzy o czymś zapomnieli i miało to zabawne skutki (22)
- Pierwsza irlandzka „czarownica” spalona na stosie była... pokojówką (1)
- Zwierzęta są głupie i rośliny też – przewodnik terenowy VI (9)
- Piloci dzielą się najbardziej niesamowitymi zdjęciami, jakie udało im się zrobić (4)
- Największa ściema w historii kina kopanego! - Kim naprawdę był Frank Dux? (55)
- Co mówi o tobie muzyka, której słuchasz (186)
- 13 komiksów, które pokazują, jak zabawy z dzieciństwa widzą dzieci i dorośli (37)
25.04
- Faktopedia – Niewidzialny atrament brytyjskiej Secret Service (189)
- Największe obciachy – Tego na komuniach jeszcze nie było (110)
- Dzięki temu gadżetowi idiotów będzie można poznać z daleka – Demotywatory (478)
- Ten film bije rekordy popularności na TikToku i nikt nie wie, dlaczego tak jest – Co nowego w technologii? (31)
- W pracy znalazłem jakąś limitowaną holograficzną monetę – Bardzo nietypowe znaleziska internautów (52)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą