15 dowodów na to, że każdy popełnia błędy

Nieważne, co robisz w życiu i jak daleko zaszedłeś - każdy zalicza od czasu do czasu wtopę najgłupszego sortu. To czyni nas ludźmi.

#1. "Nie pytajcie, jak to się stało, sama siebie nienawidzę"

#2. Zjarany facet wpakował się w damską toaletę i od 10 minut próbuje cichaczem wyjść, ale ciągle ktoś przychodzi

#3. "Mama zamówiła tort dla siostry na urodziny i poprosiła o blondynkę (blond) na szczycie, ale autokorekta zrobiła z tego niewidomą (blind) i przyszło to coś"

#4. "Narzekałem na niedziałające WiFi i zorientowałem się po czasie, że włączam i wyłączam odświeżacz powietrza"

#5. "Miałeś jedno zadanie..."

#6. "Przypadkiem wysłałem to do nauczycielki mojej siostry - miałem na myśli, że była chora (sick)"

- Przepraszam za nieobecność Anhy w poniedziałek. W niedzielę dostała fiuta i na następy dzień źle się czuła.
- Oczywiście usprawiedliwiam nieobecność, dziękuję za informację.

#7. "Nadal nie mogę przestać się śmiać z tego, że w pracy ktoś przyjął to jako piątaka"

#8. Było ciasto, nie ma ciasta

#9. "10 minut szukałam mojej kanapki z szynką i okazało się, że jest z resztą chleba. Muszę przestać palić"

#10. "Spędziłem 2 godziny nad projektem o młodzieży w Azji (youth in Asia), zanim zczaiłem, że miał być o eutanazji (Euthanasia)"

#11. Jak to mama...

- Patrz gdzie jestem!
- Gdzie jesteś?
- Gdzie to jest?
- W akademiku
- Powiedz mi, że nie jesteś w jakimś innym akademiku.
- O Boże, jestem w złym akademiku.

#12. "Bardzo mi się podoba to zdjęcie złodzieja sztuki, uchwycone przez fotografa klubu nocnego w Swansea"

#13. "- Ta lasagna wygląda na chrupiącą. - To moja córka"

#14. "Zamówiłem tort dla szwagra o imieniu Nick i kiedy kobieta zapytała o imię, myślałem, że pyta o kolor, więc powiedziałem, żeby mnie zaskoczyli. Napisali więc «Steve». Już po mnie"

#15. "Jeśli ktoś ma ciężki dzień, to niech pamięta, że zjadłem połowę tych lodów, zanim się zorientowałem..."