Od 4 lat robił współpracownikowi nieszkodliwy dowcip. Aż w końcu ofiara nie wytrzymała nerwowo
Pewien użytkownik Reddita postanowił przyznać się innym użytkownikom do okrutnego żartu, jaki robił swojemu współpracownikowi. Zażenowany swoim postępowaniem założył nowe konto ShamedOfPostItPrank i ze szczegółami opisał jak przy pomocy żółtych karteczek na notatki doprowadził kolegę z pokoju do załamania nerwowego.
Od 4,5 lat kontynuowałem malutki i wydawałoby się nieszkodliwy żart, który robiłem koledze z pracy.
Ten kolega, na potrzeby opowieści nazwijmy go Romuald, jest trochę dziwakiem, ale dobrym człowiekiem. Jest cichy, uprzejmy, raczej typ samotnika, ale zdarza mu się wyskoczyć znikąd z jakimś tekstem, po którym można się popłakać ze śmiechu. Lubię go.
Mniej więcej 4,5 roku temu po raz pierwszy zrobiłem mu pewien kawał. Romuald zawsze ma na biurku bloczek karteczek samoprzylepnych Post-It, kiedy nie było go w pokoju odwróciłem kilka karteczek i na jednej z nich napisałem "Piard!". Kilka dni później Romuald dotarł do tego miejsca w bloczku, wpatrywał się w napis przez kilka sekund, a następnie powiedział po cichu do siebie "...co?!". Następnie odkleił karteczkę, rozerwał na trzy kawałki i wyrzucił do kosza.
Od tego momentu mniej więcej co dwa tygodnie, przez ostatnie ponad cztery lata, robiłem to samo. Nie jestem w stanie nawet zliczyć, ile karteczek mu zapisałem. Ale dosłownie za każdym razem Romuald robił DOKŁADNIE to samo. Dokładnie tym samym tonem mruczał do siebie "...co?!", darł karteczkę dokładnie na trzy kawałki i wyrzucał do kosza.
Oprócz niego nikt nigdy nie widział tej karteczki. O ile mi wiadomo nikomu o tym nigdy nie powiedział. Po prostu za każdym razem reaguje, jakby widział ją po raz pierwszy - "...co?!", rwie i wyrzuca.
Spowodowało to pewną obsesję, ale u mnie. Nie mogłem się powstrzymać i ciągle czekałem, czy wreszcie kiedyś zrobi coś innego.
No i dzisiaj zrobił. Zanotował coś na karteczce, oderwał ją i natrafił na kolejną z napisem "Piard!".
Tym razem zareagował inaczej. Gapił się na nią dobre pięć minut nie wykonując żadnego ruchu. Nagle WRZASNĄŁ na całe gardło. Krzykiem w stylu dzikiego, pierwotnego zwierzęcia. Chwycił monitor komputera i z rozmachem cisnął nim o podłogę. Podniósł oskarżycielskim gestem karteczkę i wykrzyknął "KTO TO ROBI?!". Wszyscy gapili się na niego w wielkim szoku, łącznie ze mną. Nikt nic nie powiedział. Po chwili Romuald wybiegł z biura.
Czuję się upokorzony i zawstydzony. Sądziłem, że to nieszkodliwy żarcik, a wygląda na to, że nieświadomie gnębiłem go przez 4,5 roku, doprowadzając do załamania.
Chciałbym go osobiście przeprosić, ale tego nie zrobię, ponieważ nie chcę brać na siebie odpowiedzialności. Nie chcę, aby ludzie źle o mnie myśleli. Chyba przeproszę go anonimowo i wytłumaczę, że nie miałem złych zamiarów. Czuję się okropnie.
Oglądany:
341243x
|
Komentarzy:
69
|
Okejek:
704
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
10.05
- Najdziksze newsy tygodnia – Otworzyła prawie 7500 zakładek w swojej przeglądarce (2)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę (120)
- Gdy silnik chce zaczerpnąć świeżego powietrza – Niecodzienne problemy, z jakimi spotykają się mechanicy samochodowi (1)
- Mamy pierwszy zwiastun nowego sezonu „The Boys” – Filmoteka Joe Monstera (1)
- Zatrzymane w kadrze – Zabójcza mieszanka wiśni i mrożonego mleka (2)
- Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej – Dwa palce w nosie (0)
- Słynne budowle w czasie budowy (0)
- Najdziwniejsze rzeczy znalezione po przeprowadzce do nowego domu XIII (1)
- 14 namalowanych przez znanych artystów obrazów, których prawdopodobnie jeszcze nie widziałeś (0)
- 7 pachnących (czymś na pewno…) ciekawostek o perfumach (0)
- Nie ma to jak ruchome obrazki z fajnymi dziewczynami (28)
- Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat (30)
- Liczniki i kokpity w samochodach, które zdecydowanie wyprzedziły swoje czasy (70)
- Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta (21)
09.05
- Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów (242)
- Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory (530)
- Największe obciachy – Pozwalają żołnierzom WOT iść do pracy w mundurach. I to zły pomysł… (267)
- Polska imperium Thermomixa. Oto ile na Polakach zarobiła niemiecka firma – Co nowego w technologii? (82)
- Kobiety opowiadają o najstraszniejszych rzeczach, jakie zrobili im faceci (152)
- W moją domową siłownię uderzył piorun i pozostawił taki oto artefakt na lustrze – Bardzo nietypowe znaleziska internautów (142)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą