Kwiatek kwitnie raz na ileś lat, tylko przez jedną noc.

Kiedy zakwitnie, to śmierdzi jak... zepsute mięso. Dlatego po angielsku, potocznie, nazywa się corpse flower - kwiat zwłoki
Po polsku jeszcze lepiej - dziwidło olbrzymie

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziwid%C5%82o_olbrzymie

Było wielkie halo od jakiegoś czasu. Miał zakwitnąć, kamerki, informacje na bieżąco, strona w necie, pierwsze kwitnięcie tego kwiatka w Chicago itd... a tu kupa. Zawziął się i już - zwinął liścia i nie zakwitł.
Kamerki wyłaczone, stronka zamknięta, wiadomości znalazły sobie inny braking news

Dwa tygodnie później zakwitł... jego kuzyn rosnący po sąsiedzku. A raczej kuzynka - Alice
Po ciemku, w samotności
Wielkie halo od nowa - ogólny, nocny spęd ciekawskich w ogrodzie botanicznym.

Do ogrodu pojechało się o 7 wieczorem . Godzina jazdy. Pół godziny w kolejce na parking. Dobre 2,5 godziny w kolejce do kwiatka. 3 minuty przy kwiatku - z tyłu cisną następni.
650 osób na godzinę - powiedziała pani przy drzwiach.

Już ok północy byliśmy w domu, ale... wąchało się
Dzisiejszej nocy już był zwinięty.

Skoro zaczął śmierdzieć, to chwal post czy narzek?

:janekradas musi je*ać jak padlina, inaczej by nie pojechał

Janek, ebie
... czuc zepsutym mięsem, ale nosa nie trzeba zatykać

Można powiedzieć, że ebie jak Czarny

największy jest w Kiew Garden - cały proces wyjaśniał Attenborough w Królestwie Roślin.

:tomasz35
Chciałeś powiedzieć jak ku*as Pana Czarnego
Wąchałeś to wiesz.

Masz jakieś fantazje seksualne na mój temat ?
Powinieneś to leczyć.

Może zacznij od maści