No jak ja czytałem o Jasiu i Małgosi to sądziłem, że żyli "długo i szczęśliwie", a tu taka wtopa. Ech ,jaką kolejną bajkę z lat dzieciństwa zgwałci Hollywood?
Gdy ci smutno, gdy ci źle. stoisz na przejściu i nudzisz się... zagraj w ponga i poczekaj na zielone. Taką koncepcję zaproponowali Niemcy, ale czy się przyjmie? Szczerze wątpię.
Diabeł tasmański ksywa "dioboł", to wbrew powszechnej opinii nie taki straszny torbacz. Pewnie nigdy takiego nie widzieliści więc obejrzyjcie 3 maluchy hodowane przez Taronga's Tasmanian Devil Keepers w Australii.