Też już nie możesz słuchać tego cholernego Despacito w samochodzie?
Nie przejmuj się, inni też znają to uczucie. Stacji nie ma sensu przełączać, bo zaraz znowu to zagrają. Nawet nie wiesz, czy śpiewa to Enrique Iglesias, czy ktoś inny. Tekst o niczym, teledysk kiepski i strasznie wkurza. Tak jak tę trójkę Włochów z Neapolu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą