| « | następny » |
Kiedy jesteś włoskim dziadkiem i twój wnuczek nie potrafi pokroić poprawnie mięsa
Wszystkiego można się domyśleć z tonu głosu i zachowania obu panów. Dzięki sztucznej inteligencji mamy wersję polską, która jest całkiem niezła.
– Daję to tak.
– Przestań! Nie!
– A gdzie właściwie on jest?
– Przeklęty krzyżowiec z Costano! Ale czy to możliwe, że to jest jakaś delikatna kuchnia?
– Ale dlaczego?
– Ale dlaczego to tak wygląda? Tak się tnie, prawda? Tak czy tak? Cholera! Tak się tnie burżujów, dlaczego tak jest? Co jest? Spójrz na rozmiar! Chcesz pośladki? Amunicja! Czy on chce tyłek? Amunicja! Przytrzymaj! Nie ma mowy! Czy to może być dwóch mężczyzn? Co mam powiedzieć? Że tniesz tu i tam?
– Nie, ty łobuzie! Co ty mu robisz? F erm... stop! Cholera! Dupek! Sku*wiel! Dupek! Pieprzona paella! Jezu Chryste! Mama mówi, że wnuk jest takim dupkiem! że nic nie rozumie. Mamma mia!
– Przestań! Nie!
– A gdzie właściwie on jest?
– Przeklęty krzyżowiec z Costano! Ale czy to możliwe, że to jest jakaś delikatna kuchnia?
– Ale dlaczego?
– Ale dlaczego to tak wygląda? Tak się tnie, prawda? Tak czy tak? Cholera! Tak się tnie burżujów, dlaczego tak jest? Co jest? Spójrz na rozmiar! Chcesz pośladki? Amunicja! Czy on chce tyłek? Amunicja! Przytrzymaj! Nie ma mowy! Czy to może być dwóch mężczyzn? Co mam powiedzieć? Że tniesz tu i tam?
– Nie, ty łobuzie! Co ty mu robisz? F erm... stop! Cholera! Dupek! Sku*wiel! Dupek! Pieprzona paella! Jezu Chryste! Mama mówi, że wnuk jest takim dupkiem! że nic nie rozumie. Mamma mia!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą