Toyota dosłownie wleciała do autokomisu na Florydzie
Kierowcy nagle zakręciło się w głowie i stracił panowanie nad autem, które wypadło z autostrady i przeleciało ponad 40 metrów, lądując w przydrożnym komisie samochodowym. Pewnie już więcej ta toyota nie latała i po wyklepaniu sprzedała się z miejsca.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą