Dzisiaj m.in. klub milionerów z PiS, ciekawy patent, który zwiększy bezpieczeństwo twoich dzieci oraz sąsiad, który nabrał się na rządowe dopłaty do dekodera TV i teraz płacze.
W dzisiejszym odcinku żenująco późna reakcja Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, Rosja i jej robot bojowy oraz spektakularne lądowanie samolotu na greckiej wyspie.
#1. Reakcja Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w sprawie Odry
była wprost żenująca
Katastrofa ekologiczna na Odrze to temat, którym żyje cały
kraj od niemal tygodnia (nawet u nas były jakieś
memy z tej okazji). Pierwsze
doniesienia od rybaków zaczęły dochodzić już 26.07, jednak na reakcję szefa
rządu trzeba było czekać do 11 sierpnia. Jakby tego było mało, to Rządowe
Centrum Bezpieczeństwa zaczęło ostrzegać obywateli za pomocą swojego systemu
(Alert RCB) dopiero… 12 sierpnia.
Uwaga! Zanieczyszczona woda w Odrze. Nie kąp się w Odrze i
nie używaj wody z rzeki. Śledź komunikaty Sanepidu.
Dlaczego alerty wysłano tak późno? Przecież można tu mówić
co najmniej o dwutygodniowym spóźnieniu. I to instytucji rządowych! No cóż. Gdyby
chodziło o Czajkę i Wisłę, to reakcja na pewno byłaby znacznie szybsza. Przecież
wtedy winą można byłoby obarczyć Trzaskowskiego.
#2. Film z samolotem lądującym w Grecji podbija internet
Widzieliście kiedyś takie lądowanie samolotu? Internauci
słusznie zauważają, że niewiele brakowało, a beztroskim obserwatorom podwozie
maszyny urwałoby głowy. Zacznijmy jednak od początku.
Na greckiej wyspie Skiatos znajduje się lotnisko o dość
nietypowej specyfice. Przez ograniczone miejsce pas startowy znajduje się zaraz
za ogrodzeniem, czynną drogą, po której jeżdżą samochody i miejscem do
obserwacji lądowań samolotów przez gapiów.
Okazuje się jednak, że takie beztroskie wypatrywanie lądujących
maszyn może się wiązać z bardzo intensywnymi emocjami (o ile nie pewnym
niebezpieczeństwem), jak na przykład na poniższym filmie. Widzimy na nim maszynę
Airbus A321neo linii Wizzair, która osiadła na pasie w bardzo spektakularny
sposób. Zobaczcie sami:
Pamiętacie jeszcze prezentację humanoidalnego robota od Tesli?
Okazuje się, że chińska firma
Xiaomi pozazdrościła Muskowi i postanowiła
rozpocząć pace nad własnym robotem, czego efektem ma być CyberOne.
CyberOne mierzy 177 centymetrów i waży 52 kg. Jego twarz stanowi
zakrzywiony, specjalny ekran OLED. Xiaomi chwali się, że CyberOne jest w stanie
rozpoznać 45 emocji pochodzących z „ludzkich ekspresji wokalnych”.
W trakcie samej prezentacji CEO Xiaomi, Lei Jun,
przespacerował się z robotem i zrobił sobie z nim selfie. Co jednak najciekawsze,
podano już przewidywane ceny za taką maszynę. Powinny one się mieścić między 600
tys. a 700 tys. juanów (między 410 a 480 tys. zł).
https://youtu.be/CJhneBJIfOk
Niestety na razie nie wiadomo, kiedy Xiaomi wprowadzi
swojego robota do masowej produkcji, a tym bardziej nie wiadomo, kiedy trafi on
do sprzedaży.
#4. Rosjanie na targach militarnych zaprezentowali… robota z
AliExpress
Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia mające miejsce w
trakcie trwania Międzynarodowego Forum
Wojskowo-Technicznego Armia-2022 w Rosji, wygląda na to, że Rosjanie chyba nie
mogą się doczekać wprowadzenia robotów typu CyberOne do powszechnej sprzedaży
(na przykład na AliExpress). Zacznijmy jednak od początku.
Targi już z samego założenia miały być naprawdę dużym
wydarzeniem. Otwarcie zainaugurował sam Władimir Putin, a na miejscu pojawiło
się wielu przedstawicieli wojskowego świata i mediów, które miały pokazać
narodowi rosyjskiemu, jakimi to zdobyczami technologii dysponuje ich armia.
Największą uwagę przykuł robot przypominający psa. Nosi on nazwę
M-81 i według zapewnień twórców posiada ogromny wachlarz możliwości. Ma m.in.
strzelać, pokonywać przeszkody, transportować leki i potrzebny ekwipunek oraz
transportować broń.
https://youtu.be/f2NfkNF0V3Y
Internauci niemal natychmiast zauważyli, że coś tu jest nie
tak. Pewne podejrzenia wzbudził strój, w jaki wystrojono robota. Naciągnięto na
niego czarny materiał przypominający grubą pończochę. Rosjanie oczywiście twierdzą,
że ma to podkreślić taktyczne przeznaczenie maszyny, jednak dziennikarze z
portalu
thedrive.com
sądzą, że ma to po prostu ukryć fakt, iż ta oto „rosyjska myśl techniczna” to
nic innego, jak robot UnitreeYushuTechnologyDog, którego można kupić na
AliExpress za 17 tys. zł.
Pies jest uderzająco podobny do robota
UnitreeYushuTechnologyDog stworzonego przez firmę Unitree Robotics, którego
można kupić online już od 2,7 tys. dol. W związku z tym wydaje się całkiem
jasne, że robot nie został zaprojektowany przez rosyjskiego producenta
wystawiającego go na wystawie Armia-2022 i że nie ma on żadnej klasy wojskowej.
#5. Rosjanie zaprezentowali własną stację kosmiczną
Chęć podboju wśród Rosjan nie kończy się na Ukrainie, a
sięga ona znacznie dalej. Jak daleko? Na pewno poza granice naszej planety.
Udowadniają to choćby makieta rosyjskiej stacji kosmicznej zaprezentowana
niedawno przez
Roskosmos.
Gwoli przypomnienia dodam, iż Rosjanie postanowili
odłączyć się od projektu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i wysłać na orbitę
własny obiekt. Chodzi o stację kosmiczną o nazwie ROSS. Agencja Roskosmos
zaprezentowała już makietę placówki orbitalnej.
Ma ona składać się łącznie z sześciu modułów, a budowa
pierwszego z nich ma rozpocząć się już w 2025 roku. Docelowo na stacji ma
przebywać maksymalnie czterech kosmonautów. Roskosmos uważa, iż możliwości
stacji ROSS będą znacznie większe niż konkurencyjnej ISS.
Pierwsza faza prac ma zakończyć się w 2030 roku, a druga w
2035 roku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą