Malezja to kraj rzadko odwiedzany przez turystów, więc tym bardziej warto obrać go za jeden z następnych celów turystycznych eskapad. Można z całą pewnością stwierdzić, że ten autentyczny, wielokulturowy kraj zasługuje na większą uwagę, ponieważ jest tam kilka wyjątkowych rzeczy, których nie można znaleźć nigdzie indziej na świecie.
Malezja zacznie Cię zadziwiać już od razu, gdy postawisz swój pierwszy krok w tym kraju: możesz przejść się przez prawdziwy las deszczowy na międzynarodowym lotnisku w Kuala Lumpur. Podczas budowy lotniska postanowiono zachować skrawek przyrody w jego pierwotnej formie, a teraz pasażerowie mogą spacerować po dżungli w oczekiwaniu na loty, a nawet zostać złapanym przez deszcz bez opuszczania terenu lotniska.
Jeśli chodzi o pogodę w Malezji, burze z piorunami występują średnio przez 210 dni w roku. Słoneczny dzień może stać się deszczowy w ciągu zaledwie kilku minut. Poza tym powietrze w miastach jest dość zanieczyszczone i ubrania bardzo szybko brudzą się na drogach.To częściowo wyjaśnia, dlaczego malezyjscy motocykliści uwielbiają nosić kurtki odwrotnie. Nawet jeśli jest pogodny i gorący dzień, zawsze noszą kurtki, ponieważ kurtka chroni ich przed wiatrem i kurzem, a otwarte plecy zapewniają niezbędną wentylację. Wielu turystów twierdzi, że widok motocyklistów w kurtkach założonych "tył na przód" to wyjątkowa cecha Malezji.
Rondo znajduje się w Putrajaya i ma około 5,6 kilometra średnicy.
Niektórzy Malezyjczycy dojeżdżają do pracy do sąsiedniego kraju, dlatego granica między Singapurem a Malezją jest jedną z najbardziej zatłoczonych na świecie. Aby przekroczyć granicę, wystarczy tylko przejechać przez most. Prawie pół miliona osób codziennie korzysta z tej czteropasmowej drogi.
Oksana Wojewodina zdobyła tytuł Miss Moskwy w 2015 roku, a kilka lat później poznała Mahometa, który był wówczas sułtanem Kelantan. Wkrótce został wybrany na króla. W 2018 roku Oksana przeszła na islam i została żoną króla. Niedługo później Muhammad V Faris Petra został pozbawiony tytułu króla, właśnie przez związek z Oksaną oraz ze względu na jej dość kontrowersyjną przeszłość (brała udział w reality show, w którym miała uprawiać seks z jednym z uczestników). Już w następnym roku para rozwiodła się w otoczce skandalu. Obecnie Oksana mieszka sama i wychowuje ich syna.
Najbardziej dochodowe filmy w historii malezyjskiego przemysłu filmowego to horrory o zombie i duchach. Kraj produkuje rekordową liczbę horrorów.
I to nie dlatego, że widzowie boją się oglądać horrory po ciemku. Malezja jest krajem bardzo muzułmańskim, a zasady moralne są dość surowo przestrzegane w większości stanów. Światła podczas projekcji są cały czas zapalone, by uniknąć perwersyjnych bezeceństw charakterystycznych dla zdegenerowanego Zachodu. Muzułmańscy mężczyźni i kobiety nie mogą siedzieć obok siebie, jeśli nie są małżeństwem.
Zabrania się pokazywania intymnych części kobiecego ciała w jakichkolwiek mediach. W Malezji ten zakaz dotyczy także wgłębienie między wewnętrzną stroną ramienia a bokiem klatki piersiowej. Co więc robią producenci dezodorantów i depilatorów dla kobiet? Okazuje się, że jest wyjście: wiele marek reklamuje dezodoranty z boku, bez odsłaniania całej "intymnej strefy". Ponadto zabronione jest reklamowanie usług prawników i lekarzy, a także środków antykoncepcyjnych w malezyjskiej telewizji oraz we wszelkich miejscach użyteczności publicznej.
I słusznie! Natomiast władzom Malezji chodzi o to, że tekst piosenki jest zbyt wyzywający i frywolny (zgniły Zachód) i zawiera bardzo niedwuznaczne fragmenty dotyczące relacji między płciami, a to jest nie do przyjęcia w kraju muzułmańskim.Ta cenzura dotyczy również piosenek Madonny, Lady Gagi i wielu innych piosenkarzy. Zabronione są również filmy i kreskówki zawierające sceny przemocy i treści dla dorosłych.
Ulubiony napój Malezyjczyków nazywa się Teh Tarik. To herbata z mlekiem, którą umiejętnie przelewa się z jednego dzbanka do drugiego, tworząc magiczną piankę na wierzchu. Przedstawienie jest bardzo widowiskowe i czasami parzenie i przygotowywanie herbaty staje się elementem współzawodnictwa podczas konkursów. Malezyjczycy wlewają czasami Teh Tarik do plastikowych torebek i piją przez słomkę (złote czasy PRL).
Biruang malajski tudzież niedźwiedź malajski (
Helarctos malayanus) osiąga masę ciała od 30 do 80 kilogramów i ma nie więcej niż 1,5 metra długości. Samce są zazwyczaj około 10-20% większe od samic. Futro biruanga jest krótkie, mocne i gładkie. Misio żywi się robakami i owocami, a czasem poluje na ptaki i gady.
Biruangi często wchodzą do domów ludzi w poszukiwaniu jedzenia i ogólnie nie okazują agresji, dlatego łatwo je oswoić. Jednakże miśki te nie okazały się dobrymi lokatorami, ponieważ nie potrafią kontrolować oddawania moczu.
W Malezji istnieje tradycja nazywania dzieci imionami zmarłych członków rodziny. Rodzice wybierają kilka odpowiednich imion i przygotowują kilka kulek ryżowych - każda odpowiada określonej nazwie. Kulka, którą losujący kogut (manok tawai) wybierze jako pierwszą, wyznaczy imię dziecka.
W stanie Sarawak istnieje tradycja nazywania „ulat” (co oznacza „robak”) wszystkich dzieci, których imię nie zostało jeszcze wybrane. Uważają, że to bardzo słodkie tymczasowe imię dla dziecka. Jednocześnie dzieciom po 2006 roku nie można już nadawać imion oznaczających nazwę owoców, warzyw, kolorów, owadów, zwierząt, demonów, liczb ani japońskich samochodów. Zostało to zabronione na szczeblu rządowym.
Główną populację Malezji stanowią Malajowie, Chińczycy i Hindusi. Nierzadko każda z tych narodowości posługuje się tylko swoim ojczystym językiem. W celu zaprowadzenia powszechnie zrozumiałej komunikacji, wszelkie obwieszczenia tłumaczone są z malajskiego także na mandaryński i tamilski. Angielski zaś jest językiem półoficjalnym, używanym przez turystów i inne mniejsze grupy etniczne, a także przez wiele uniwersytetów i szkół.
W społeczności Tidong w Malezji narzeczeni nie mogą korzystać z łazienki przez całe 3 dni po ślubie. Para jest mocno pilnowana i wolno jej spożywać tylko minimalne ilości jedzenia i picia. Jeśli ten zwyczaj nie jest przestrzegany, to zgodnie z lokalnymi wierzeniami może przynieść to nowożeńcom sporego pecha.
Tradycyjnie malajskie kobiety nie mogą wychodzić z domu przez 30–45 dni po porodzie. W tym czasie tylko członkowie rodziny mogą widzieć matkę i dziecko. Ponadto kobiecie nie wolno myć włosów, chociaż niektóre kobiety mogą kąpać się w ziołach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą