Ktoś zapytał anonimowych bywalców Reddita o pro tipy, którymi chcieliby podzielić się ze swoimi partnerami seksualnymi. Przytaczamy te wypowiedzi dla dobra Waszego pożycia małżeńskiego.
Jeśli zastanawiasz się, jak to jest prowadzić mały OIOM na kółkach, jakie emocje towarzyszą w trakcie śmierci pacjenta, jak wygląda świat zza kierownicy karetki w blasku niebieskich świateł - to trafiłeś/aś bardzo dobrze.
Wielu z nas robi naprawdę obrzydliwe rzeczy, do których nigdy w życiu nie chcielibyśmy się przyznawać. No, chyba że jesteśmy w pełni anonimowi (na przykład w internecie), a naszego wyznania nikt nie skojarzy z nami samymi. Wtedy można zdradzić kilka swoich brudnych sekretów.
#1.
Robię sobie holenderski piekarnik (to slangowe określenie w USA, które oznacza puszczanie bąków pod kołdrą) i kocham to. Pewnego razu pokroiłem całe opakowanie szalotek (i zjadłem je), przez co moje bąki pachniały jak surowa szalotka (nie pachniały nawet pierdami) i to było niesamowite. Po prostu pierdziałem i wdychałem to w kółko.
#2.
Smarkam do wnętrza swoich koszulek, jeśli nie mogę znaleźć chusteczki lub serwetki.
#3.
Nie ja, ale mój znajomy zdejmuje kratkę odpływową i robi tam kupę, gdy bierze prysznic.
#4.
Wącham swoje majtki przed włożeniem ich do prania. Tylko po to, aby się upewnić, że wszystko gra.
#5.
Co jakiś czas spod paznokcia jednego z dużych palców od stopy wyciągam taką maź. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż wygrzebywanie tych rzeczy. Poza tym pachnie jak parmezan.
#6.
Kiedy mam okres, pod prysznicem wkładam sobie palce do wnętrza waginy i wybieram nimi krew, jak łyżeczką. Naprawdę wierzę, że to pomaga skrócić miesiączkę.
#7.
Wygrzebuję wosk z moich uszu i pozwalam mojemu kotu go zlizywać. On to kocha. Próbowałem tego z kilkoma innymi kotami i jak do tej pory wszystkim się podobało. Prawdopodobnie teraz sam tego spróbujesz, ty zboczuchu.
#8.
Czasami, gdy skóra na moim dużym palcu od stopy jest szczególnie zgrubiała, wyginam się i zrywam ją ustami. Czasami nawet ją połykam.
#9.
Jestem przekonana, że większość (no dobra, może nie większość) kobiet wącha swoje pochwy i im się to podoba. To dziwna fascynacja, która przypomina wąchanie swoich własnych pierdów.
#10.
Używam mokrych chusteczek, aby po zrobieniu kupy palcem wyczyścić tyłek, by był jak najczystszy.
#11.
Czasami walę gruchę w łazience w pracy. Czasem po prostu musisz sobie zwalić, zanim będziesz w stanie wrócić do swoich zajęć.
#12.
Uwielbiam zapach swoich spoconych jajek zaraz po treningu. Po prostu wciskam palce w spodnie i pozawalam im się chwilę marynować, zanim je powącham.
#13.
Mój były wyrywał sobie włosy łonowe, a następnie przygryzał je zębami i bawił się nimi językiem...
#14.
Ilekroć wyciskam sobie pryszcze, obracam ropę między palcami i wącham ją. Im gorszy zapach, tym bardziej jest to satysfakcjonujące.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą