Coraz więcej krajów legalizuje medyczną marihuanę. Udowodniono, że pomaga w łagodzeniu przewlekłego bólu oraz w przypadkach długotrwałego stresu i innych schorzeniach. Celebryci z Hollywood również popierają całkowitą legalizację zioła.
Świat dowiedział się o tym, że aktor pali zioło w 1999 roku, kiedy policjanci aresztowali go za posiadanie marihuany w domu. Matthew nie potwierdza ani nie zaprzecza, że jest koneserem trawki, ale w wywiadach mówi, że podczas filmowania „The Beach Bum”, Snoop Dogg podmieniał rekwizyty na prawdziwą marihuanę.
Whoopi Goldberg zawsze głośno mówiła o tym, że nie stroni od marihuany. Pisała nawet artykuły do pisma The Cannabist, w których opisywała zalety trawki. Od kilku lat stoi na czele firmy Whoopi&Maya. Ich produkty (balsamy, nalewki, środki do kąpieli oraz pitna czekolada) zawierają 4 rodzaje konopi.
Artystka używa marihuany, aby się zrelaksować i zmniejszyć stres przed występami. Często pali zioło podczas pracy twórczej, ponoć wzmaga to jej kreatywność. Oprócz tego Lady Gaga twierdzi, że tylko marihuana jest w stanie pomóc jej w leczeniu chronicznego bólu spowodowanego fibromialgią. Ostatnio ograniczyła trochę ilość wypalanych jointów, ponieważ stwierdziła, że 15-20 dziennie to jednak jest już jakaś forma uzależnienia.
Snoop Dogg = marihuana. Ten wszechstronny artysta nie rozstaje się z jointem. Snoop zarabia na pisaniu i śpiewaniu o paleniu zioła oraz na sprzedaży produktów z linii Leafs by Snoop. Wielu ludzi stawało w szranki ze Snoopem, ale tylko jeden zawodnik był w stanie wypalić więcej niż on - był to Willie Nelson.
Amerykańska artystka komediowa Sarah Silverman lubi sobie zapalić. Pali w miejscach publicznych, podczas udzielenia wywiadów, a nawet na galach. Sarah mówi, że pali trawkę razem ze swoim tatą i macochą. Trawka pozwala jej się wyluzować i sprawia, że jest bardziej kreatywna.
Pete Davidson twierdzi, że marihuana pomaga mu w radzeniu sobie z chorobami. Pete ma zaburzenia osobowości oraz chorobę Crohna. Jednak w wywiadach szczerze mówi, że korzyści zdrowotne to tylko taki bonus. Po prostu uwielbia palić i robi to codziennie od ośmiu lat.
Melissa Etheridge pali od 2004 roku. Wtedy zdiagnozowano u niej raka piersi. Artystka mówi, że trawka pomaga jej radzić sobie z chemioterapią. W 2017 roku, podczas przekraczania granicy między Kanadą a USA, policja aresztowała artystkę za posiadanie marihuany. Melissa uśmiechała się radośnie na wszystkich zdjęciach do kartoteki i mówiła, że w końcu „poczuła się jak wielka gwiazda”, ponieważ znalazła się takim zacnym gronie jak Snoop Dogg, Willie Nelson i Paul McCartney.
Willie Nelson, największy gwiazdor muzyki country, pali od kilkudziesięciu lat. Muzyk zarabia również na produktach z marihuaną, które sprzedaje pod nazwą Willie's Reserve.
Za młodu Bella Thorne była wielką przeciwniczką palenia trawki. Aktorka mówi, że zawsze byłą grzeczną dziewczynką i nie znosiła ludzi palących zioło. Zmieniła zdanie dopiero wtedy, kiedy musiała zagrać wymagająca rolę, z którą sobie nie mogła poradzić. Jej brat poratował ją marihuaną. Od tego czasu Bella uprawia zioło na własny użytek i głośno chwali jego zalety.
Woody Harrelson lubi sobie zapalić i uważa, że każdy dorosły powinien mieć prawo do uprawiania i spożywania zioła. Aktor działa w fundacji NORML, której celem jest doprowadzenie do zalegalizowania i opodatkowania marihuany. Woody zajmuje się głównie działaniami mającymi na celu zapewnienie użytkownikom dostępu do bezpiecznej i dobrej jakości marihuany.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą