Wielopak weekendowy XXII
KOZAK
·
27 września 2003
24 250
3
19
Zakaz spożywania wielopaka na terenie sklepu Joe Monster oraz osobom poniżej odpowiedniego wieku i bez różowych okularów na nosie. Personel uprzejmie informuje, że osobom bez poczucia humoru wielopak podawany nie będzie.
***Życzymy wielu uśmiechów miłym klientom.***
Teściowa po 10 latach kłótni postanawia pogodzić się ze swoim zięciem. Zaprasza jego i córkę na obiad. Podaje kotleta, surówkę, ale zapomniała o ziemniakach. Wraca do kuchni. Przezorny zięć postanawia sprawdzić, czy kotlet nie jest zatruty. Kroi kawałek i daje kotu. Ten gryzie i nagle pada martwy na ziemię. Zięć wstaje, idzie do kuchni, bierze patelnię i zabija teściową. Wraca do pokoju i mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że ta stara rura chciała mnie otruć. Wziąłem patelnię i ją zabiłem!
Na co kot wstaje, otrzepuje się i krzyczy:
- Jest!!!
by _Ala_
* * * * *
Dlaczego używanie OE w usenecie wzbudza nienawiść i bardzo często agresję? Oto bardzo wiarygodne wyjaśnienie...
[ Od: Jozef Zbrodel [*******@poczta.onet.pl]]
[ Grupa: alt.pl.comp.os.linux.newbie]
[ Temat: Re: KOMPILACJA JĄDRA - proszę o szczegółowe odpowiedzi]
[ Msg-ID: bcp39u$b1o$1@news.onet.pl]
Pewnego pięknego dnia gawda napisał był:
> Nigdy nie zrozumiem Waszej nienawiści do tego czytnika...
Czytanie z listu świętego Programacego do Internetan:
Albowiem powiedział Pan: "I daję ci czytników wiele, abyś spośród
bogactwa owego wybrał ten, który ci najlepiej służyć będzie. I każdego z nich
użyć możesz, by z braćmi swymi w wierze się porozumiewać na chwałę Internetu.
Ale zaprawdy powiadam wam: nie będziesz używał Outlook Expressa, gdyż
ten jeden czytnik wzbronionym ci będzie. Gdyż nie jest on dziełem Pana, a
ducha złego, i z pozoru jedynie czytniki inne przypomina, by na zgubę i
pokuszenie was wywieść. A kto by wbrew słowom moim czytnika owego użyć
się poważył, tego plagi srogie nękać będą do siódmego pokolenia. Albowiem
prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż dozna zbawienia ten,
kto Outlook Expressa używać będzie."
I rozeszli się ludzie na wszystkie strony świata, i poczęli czytników
róznych używać, by z braćmi swymi się porozumiewać na chwałę Internetu.
Ale żaden z nich Outlook Expressa użyć się nie poważył, gdyż był on
zakazany.
Lecz znalazł się pewien grzesznik, który wysłać w Sieć post spod
Outlooka się poważył, licząc w swej zuchwałości, iż pozostanie bezkarnym. I
ujrzał Pan pakiet z nagłowkiem wrażym, i gniewem wielkim zapałał. I spuścił na
Sieć plagi wszelakie, jako to wirusy, awarie routerów, błędy w DNS-ach,
i wpuścił do Sieci złe duchy hakerami zwane, które komputery nasze do
obłędu przyprowadzają. I powiedział Pan: "zaprawdę, Sieć waszą plagi nękać
będą, dopóki ostatni Outlook nie opuści Sieci waszej". I pomieszał Pan umysły
ludziom, by wrażego Outlooka nad inne przekładali.
Tako rzecze Księga.
--
Pzdr. J. (stara lama)
Aurox 9
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą