W pewnym momencie fotograf mówi: "A teraz drodzy państwo udawajcie, że przed czymś lub przed kimś strasznym uciekacie. Ja to zdjęcie sympatycznie obrobię Photoshopem i będziecie mieli niesamowitą pamiątkę z waszego ślubu". No i, rzeczywiście, pomysł raczej trafiony...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą