Jak donosi korespondent specjalny pietshaq:
Na pokład ukraińskiego statku "Faina" porwanego przez somalijskich piratów dostarczono okup w wysokości 3,2 milionów dolarów.
Na widok pieniędzy ukraińscy żeglarze udusili piratów gołymi rękami, a następnie zbiegli z okupem w nieznanym kierunku.
SEKS INSTRUKTOR
Pierwsza lekcja gratis
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
Mąż do żony: - Ten gulasz, co dziś zrobiłaś, smakuje dokładnie jak gulasz, który robiła moja mama.
- No w końcu! Choć raz coś mi się udało zrobić coś tak, jak twoja kochana mamusia!
- Tak. Moja mama świetnie gotuje. Wprost doskonale. Tylko jak gulasz robi, to zawsze jej wychodzi takie rzadkie g*wno...
by eM-Ski
- Kelner! Butelkę wódki!
- Kola, my rano niczego nie jedliśmy, weź jakąś zagrychę...
- Kelner! Butelkę wódki z lodem!
by Peppone
Mąż w stanie ciężkiej nieważkości wraca do domu....
Żona za kołnierz przyciąga go do okna, za którym jaskrawią się światła niemałej gorzelni:
- Zobacz, sukinsynu! Nigdy nie wypijesz więcej niż oni mogą wyprodukować!
- Może nie, a może tak.... Ale to właśnie dzięki mnie muszę pracować na trzy zmiany...
by kuanysz
- Kupiłem sobie wczoraj antyradar.
- I co?
- Zorientowałem się, że ma homologację drogówki...
- Jak?!
- ...gdy trzysta metrów przed ich zasadzką zaczął gadać "Szykuj pieniądze! Szykuj pieniądze!"
by Peppone
Pyta jeden facet drugiego:
- Jak myślisz, czemu przy rozwodzie pytają o przyczyny, a przy ślubie - nie?
by Peppone
Czelabińskie stowarzyszenie narkomanów poleca:
Amfa, koka... to wszystko dla dzieciaków
Prawdziwy twardziel wciąga tylko sproszkowane chili.
by Aleister
Posadzili zajączka do więzienia. Szef celi, wilk, pyta go:
- Za co siedzisz, uszaty?
- Za antysemityzm.
- Nie chrzań, za antysemityzm nie sadzają.
- Prawdę gadam, śpiewałem antysemickie piosenki.
- Taaak? Jakie?!
- O, na przykład taką:
"Putin - bydlak i kretyn, przez niego tylko bida.
Gadają ludzie na mieście, że to nieślubny syn Żyda".
by Peppone
Budzi się facet rano, patrzy za okno - a tam... Ani ptaszków, ani trawki, ani listków... Facet w panice szybko zakłada coś na siebie i wybiega na ulicę - a tam... Na obdrapanej ławce siedzi brodaty
gość i piwo pije, od czasu do czasu pogryzając kanapkę.
Facet do brodacza:
- Panie, co pan!? Rozejrzyj się pan dookoła!!!
- A co?
- No zobacz pan sam! Ani ptaszków, ani trawki, ani listków... A pan piwko sobie popijasz!?
- Popijam...
- I kanapeczką przegryzasz!?
- Przegryzam...
- No spójrz pan tylko! Wokół niczego nie ma!!!
- I co? Toż zima jest!
by eM-Ski
Młody adwokat pyta starego, wybierającego się na emeryturę:
- Jaki dzień pan najbardziej zapamiętał ze swojej kariery?
- To był ten dzień, kiedy wygrałem 10 spraw pod rząd.
- Ale nie jest to rekord palestry, mecenas Rostworowski wygrał raz 17 spraw!
- Może, ale nie w karty z prezesem sądu.
by Peppone
Internacjonalistycznie
Ogłoszono Światowy Konkurs Gadających Odbytów. Zgłosiło się trzech śmiałków.
Ogromna scena w blasku reflektorów, tłumy publiczności...
Wychodzi reprezentant Francji. Na sali zaległa cisza. Opuścił spodnie, odwrócił się, wypiął tyłek do mikrofonu, a z głośników słychać:
- Dobrrrry wieczórrrrr.
Na widowni szał, brawa i okrzyki.
Wychodzi reprezentant Wielkiej Brytanii znów zapadła cisza. Ten również opuścił spodnie i wypiął się do mikrofonu. Z głośników popłynęło:
- Dobrrry wieczórrr, szanowne panie i drrrodzy panowie.
Widownia zgotowała zawodnikowi owację na stojąco.
Na scenę wychodzi reprezentant Rosji. Znów cisza na sali. Zawodnik rozpiął spodnie, odwrócił się, ustawił... Z głośników rozległo się pochrząkiwanie. Uczestnik wyprostował się, opuścił niżej spodnie, znów się wypiął, a z głośników rozległo się tylko:
- Hmmmm... Hmmm...
Na sali konsternacja, słychać pojedyncze gwizdy...
Zawodnik wyprostował się, poprawił mikrofon, zrobił trzy przysiady, wypiął się znów do mikrofonu, a z głośników rozległo się:
- Hmmm... Hmmmm... Serafin Tulikow - Pieśń o ojczyźnie...
by eM-Ski
Gdzieś na Ukrainie.
Wstaje facet rano, popija kawę, włącza TV. Leci nius:
- Dzisiaj w nocy spłonął gmach Rady Najwyższej, żaden deputowany nie przeżył.
W lekkim szoku sprawdza, co na innym kanale:
- Kolumna rządowa wioząca premier Tymoszenko uczestniczyła w karambolu. Premier zginęła na miejscu.
Coraz bardziej zaskoczony przełącza na kolejny kanał:
- Dzisiaj rano zmarł prezydent Juszczenko wskutek pokąsania przez pszczoły na jego własnej pasiece.
Facet cały zdenerwowany przełącza na moskiewską jedynkę, a tam przemówienie Putina:
- Drodzy rodacy, powiem krótko. Zajeb@ali.
by Peppone
Kącik przysłów
Kto rano wstaje tego jeszcze nie zredukowali.
by lary
Lepiej 10 razy przymusowo uczestniczyć w pochodzie pierwszomajowym niż raz dobrowolnie w gej-paradzie.
Nic tak nie potwierdza problemów kraju jak wiece poparcia dla rządu.
by Peppone
JESTEŚCIE NA WŁAŚCIWEJ DRODZE
WÓDKA
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą